poniedziałek, 3 grudnia 2018

Koniczynki znów w Stargate.







Już po raz drugi miałem przyjemność gościć w moich skromnych progach grupę dzieci z naszego przedszkola. Maluchy przyszły posłuchać troszkę o moim hobby oraz na własne oczy zobaczyć czym obserwuje się "niebo". 



Pomimo tego, że aura nie była korzystna a Słońce schowało się za grubą warstwą chmur można było spróbować swoich sił w obserwacjach naziemnych...










... a także przejrzeć się w lustrze. :)












Inicjatywa Pań przedszkolanek jak najbardziej na plus. Zdecydowanie popieram takie akcje i mam nadzieję, że dzieciaki coś z tych odwiedzin zapamiętały. :) 




Po powrocie do klasy obowiązkowy sprawdzian z wiedzy o obiektach astronomicznych. Zacne prace, dopatruję się tam Merkurego, Marsa, Jowisza, o jest i jakaś planetoida... :)




















Dzieciakom dziękuję za wizytę a paniom przedszkolankom dodatkowo za udostępnienie zdjęć, które również zobaczyć możecie na stronie przedszkola.


1 komentarz:

  1. Super Szymon. Takie akcje to jedyna szansa dla dzieciaków o fizyczne obcowanie z astronomią. Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń