

Co daje taki gadżet? Otóż: Jak wiemy ostrość ustawiamy kręcąc pokrętłami przy wyciągu. Przy tym zabiegu cały teleskop zostaje mimo woli wprawiany w drgania. Znacznie utrudnia to i wydłuża cały proces ostrzenia.
Poprzez zastosowanie motofocusa ostrość ustawiana jest z poziomu pilota. W ten sposób nie dotykamy sprzętu co z kolei skutkuje brakiem drgań a co za tym idzie łatwiej i precyzyjniej można wykonać cały proces ostrzenia.
Na koniec dodam, że docelowo pilot zastąpiony zostanie specjalnym modułem i całe sterowanie motofocusem odbywać się będzie z poziomu komputera. Ale to już inna historia... :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz