Cały ubiegły tydzień wraz z weekendem to dość spore okno pogodowe. Było by więc grzechem nie skorzystać i nie nałapać fotonów. Kilka dni pracy teleskopu uwieńczone zostało sukcesem. Pozostanie więc przysiąść przy komputerze i "powalczyć z zapisanym materiałem.
Nie odbyło się po drodze bez przeszkód. Pierwsze zdjęcia, które zarejestrowałem zbiły mnie z nóg. Coś szło nie tak gdyż całe narożniki kadru były potocznie mówiąc "przekoszone". Zrobiło się trochę nerwowo gdyż trzeba było powalczyć ze sprzętem tracąc cenne godziny bezchmurnego nieba. W końcu udało się na tyle rozwiązać problem, że zrobione zdjęcia były akceptowalne dla oka.
Materiał na dzisiejszą fotografię zbierany był przez dwie weekendowe noce 9 i 10 października. Teleskop skierowany został w stronę gwiazdozbioru Kasjopei - takie charakterystyczne "W" na niebie. Pierwszej nocy fotony przechodziły kolejno przez filtry R, G, B i Ha. Jak się później okazało niestety cały materiał Ha trafił do kosza. Drugiej nocy było już lepiej. Kolor czyli RGB był już zarejestrowany poprzedniej nocy więc nastawiłem całą sesję na rejestrację pasma H-alpha. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu z całej sesji odpadła tylko jedna 10-cio minutowa klatka. Pozostałe 39 zakwalifikowało się do obróbki.
Zdjęcie, które dziś przedstawiam to moim zdaniem bardzo ciekawy kadr. Na szczególną uwagę zasługują trzy obiekty. Dwa z nich znalazły się tu nieprzypadkowo, trzeci wkradł się w te okolice nieba kilka miesięcy temu. No to po kolei.
W lewej, górnej części kadru nie da się nie zauważyć większego skupiska gwiazd. To nic innego jak gromada otwarta skatalogowana jako M52. Jej odległość od ziemi szacowana jest na 3-7 tyś. lat świetlnych. Jasność obiektu wynosi 7,3 magnitudo.
Kolejnym zdecydowanie ciekawszym obiektem jest NGC 7635 czyli tak zwana Mgławica Bąbel którą widzimy w prawej dolnej części kadru. Jest to mgławica emisyjna. Jej nazwa jak zapewne się domyślacie ma związek widoczną w jej strukturach charakterystyczną bańką. Obiekt oddalony jest od nas o 11 tyś. lat świetlnych.
Trzecim targetem na który warto zwrócić uwagę jest gwiazda widoczna na godzinie dwudziestej patrząc od centralnego punktu fotografii. Powie ktoś - obiekt niezbyt spektakularny. Nic bardziej mylnego. Gwiazda V1405 Cas na niebie pojawiła się w marcu tego roku. Odkrył ją japoński miłośnik astronomii Yuji Nakamura. Nova Cassiopeiae 2021 ma charakterystyczną barwą wpadającą w magnetę co zdecydowanie wyróżnia ją na tle innych gwiazd.
Na koniec jeszcze dwie fotki dla porównania. Pierwsza to tegoroczna świeżynka, którą wcześniej opisywałem. Drugi kadr jest z września 2014 roku. Zwróćcie uwagę, że na drugim zdjęciu nie ma wspomnianej wyżej gwiazdy V1405 Cas. Patrząc subiektywnie na obydwa zdjęcia myślę, że da się zauważyć postęp jaki udało mi się poczynić w astrofotografii przez te parę lat. Wy też to widzicie? :)
Rok 2021 - NGC 7635 & M52 & Nova Cassiopeiae 2021
DANE:
Obiekt: NGC 7635 & M52 & Nova Cassiopeiae 2021
Data: 09,10-10-2021
Detektor: ATIK 383l+Mono
Teleskop: SW 150/750
Czas : Ha 39x600s; RGB 7x300s (na kanał)
Rok 2014 - NGC 7635 & M52
DANE:
Data: 3,4-09-2014
Obiekt: M52 oraz NGC 7635
Teleskop: SW 150/750
Detektor: Canon 450D Mod.
Czas: 32x600s
ISO 800
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz