Kilka dni temu mogliście na moim blogu przeczytać krótką relację z zatomskiego zlotu. Oprócz wszystkich pozytywnych aspektów były też chwile gdzie z moich ust można było usłyszeć @$#%^ #$% lub #% %^&@#$%$!!! Wszystko to za sprawą mojego sprzętu. No może bardziej oprogramowania w komputerze. Coś się pochrzaniło i pomimo usilnych starań kilku osób nie dawało się tego opanować a komunikaty takie jak ten obok doprowadzały mnie do wrzenia. Przy okazji dziękuję Panowie za pomoc, w szczególności Włodkowi, który spędził przy moim laptopie sporo czasu.
Pomimo tych wszystkich niepowodzeń drugiej nocy udało się ruszyć ten astrofotograficzny kombajn i zmusić go do współpracy. Udało się zarejestrować kilkanaście klatek z czego do dalszej obróbki wybrałem (nadawało się) tylko osiem.
A tu jeszcze jedna dziesięciominutowa klatka. Zobaczcie jak dużo sygnału się zarejestrowało. Być może kolega Jacek miał rację skracając czas naświetlania do 400s.
Prezentowany obiekt to położona w gwiazdozbiorze Warkocza Bereniki galaktyka spiralna. Messier zapisał ją w swoim katalogu pod numerem 64. Odległość od Ziemi to bagatela 17 mln lat świetlnych. Jasność obiektu szacuje się na 8,5mag.
Pomimo kiepskiej jakości fotografii cieszę się z tej zlotowej pamiątki. A galaktyka ląduje w mojej kolekcji Messierowych obiektów.
Dane:
Obiekt: Messier 64
Data: 09-04-2016
Teleskop: SW 150/750
Detektor: ATIK 383L+ Mono
Czas: 8x600s
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz