Druga część nocy.
...Sesję zakończyłem przed godziną 22.00 Spoglądam na niebo z niedowierzaniem. Widać gwiazdy! Nie zastanawiałem się długo. Przestawiłem teleskop na... kolejny messierowy obiekt. Padło na M35. Dlaczego? Bo była blisko? Nie, nie. To był spontan, brałem co było pod ręką. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się, że tej nocy uda mi się sfotografować dwa obiekty.
Tym razem spojrzałem na kadr i nie popełniłem błędu z poprzedniego ujęcia. Wiedziałem, że w pobliżu gromady M35 znajduje się słabiutka NGC 2158 Teleskop ustawiłem tak ażeby w polu załapały się oby dwa obiekty.
Messier 35 lub jak kto woli NGC 2168 to gromada otwarta w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Obiekt ten, który dostrzeżemy już w lornetce ma jasność 5,3 magnitudo. Odległość od Ziemi wynosi 2770lat świetlnych.
Drugim obiektem jest również gromada gwiazd. Ta skatalogowana została jako NGC 2158. Zdecydowanie słabsza od M35. Jej jasność obserwowana wynosi 8,6m. Jest też zdecydowanie dalej od swojej sąsiadki. Znajduje się w odległości 16540 lat świetlnych od nas.
Ostatnie zdjęcie z tej serii zapisało się kilka minut po północy. Niebo zaczęło robić się mętne. Nie wiedziałem, czy to delikatne cirrusy czy może zaczyna nachodzić mgła. Pozostało mi zdecydować co dalej? Kolejny obiekt czy zwijać sprzęt i iść do domu. A Wy co byście zrobili na moim miejscu?
Dane:
Data: 10-12-2015
Obiekt: Messier 35 + NGC 2158
Teleskop: SW 150/750
Detektor: Canon 450D Mod.
Czas: 49x120s
ISO 800
A na jakim montazu zdj byly robione?
OdpowiedzUsuńUżywam HEQ5
Usuń