środa, 24 kwietnia 2013

Nowe wyzwanie.

A może by postawić pier? 





Minęło już troszkę czasu od zakupu pierwszego teleskopu. Setup, którym obecnie dysponuję jest już jak na moje potrzeby na rozsądnym poziomie. Czas powoli pomyśleć nad usprawnieniem całego procesu fotografii nieba.


Jak to teraz wygląda? Samo wynoszenie wszystkiego (z piętra na ogród), ustawianie, poziomowanie itd. to przynajmniej godzinka pracy. Oczywiście jeżeli nie pojawią się po drodze jakieś komplikacje. Składanie sprzętu i wnoszenie z powrotem idzie zdecydowanie szybciej. Około 20 min. Jak by nie patrzeć prawie 1,5h w plecy. Postanowiłem zrobić coś ażeby ten proces przyspieszyć. I tu zrodził się pomysł postawienia w ogrodzie piera a docelowo może i jakiejś astro-budki. (Pier jest to taki słupek, na którym stawia się montaż z teleskopem.) Zaoszczędzę przez to jakieś 15-20 min czasu na każdej sesji.





W tym miejscu będę realizował moje przedsięwzięcie. Postaram się w miarę możliwości opisywać kolejne kroki budowy. Myślę, że malutkimi kroczkami moje plany będą się realizować. Najważniejsze i najtrudniejsze już przebrnąłem. Żona zaakceptowała plan budowy. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz