sobota, 13 października 2012

IV Zlot Miłośników Astronomii


 





ZATOM 22-25.03.2012




Zatom, mała miejscowość nieopodal Drawna. To właśnie tam dwa razy w roku spotykają się amatorzy nocnego nieba. 

 

 
 
IV Zlot Miłośników Astronomii to zarazem pierwszy zlot, w którym uczestniczyłem. To właśnie tam poznałem osobiście wielu wspaniałych ludzi pasjonujących się astronomią. Atmosfera zlotu przerosła moje najśmielsze oczekiwania a sprzęt, przez który miałem okazję oglądać nieboskłon… Hmmm... Nie nazwał bym go amatorskim.
 
 

 
 
 
 


Słoneczna pogoda dopisywała w dzień a nocą bezchmurne niebo sprzyjało obserwacjom.



Ten sympatyczny koleś to Mariusz. Właśnie pokazuje mi swoje zabawki. On też ma bzika na punkcie astronomii.



A to już chyba jedyny w Polsce a może i na Świecie teleskop na kółkach. Trzeba przyznać, że rozwiązanie jest oryginalne i bardzo ułatwia przemieszczanie teleskopu. Dodam, że jego waga to kilkadziesiąt kilogramów.



















A tak wyglądł plac po zapadnięcu zmroku. Poruszając się pomiędzy rozstawionymi teleskopami trzeba było uważać ażeby któregoś nie zahaczyć. Nie wspomnę nawet co by się stało gdyby ktoś przypadkiem rozłączył któryś z przewodów. Dosięgnął by go zapewne gniew niektórych astrofotografów. :-)
 


 
 
 

 
 
Poniżej Zdjęcie przedstawiające "armatę" jednego ze zlotowiczów. Ta niebywała konstrukcja to "TAURUS" z 16'' lustrem. Pod względem optyki ten sprzęcior ma naprawdę niezłego powera!!!
 
 
 
Ciekawymi punktami zlotu były prelekcje przygotowane przez zlotowiczów. Tutaj akurat omawiany jest temat obróbki w astrofotografii. Wykład bardzo ładnie przygotowany przez kolegę Tadka.

 
 
 
 

Jeżeli ktoś nie nasycił się pięknymi widokami nieba w nocy mógł w dzień podziwiać ładne widoki przez lornetki. W niektórych przypadkach można nawet by rzec przez lornety!






 
 
 
 


Taka Synta z 12'' lustrem i dobrym okularem w połączeniu z wiedzą Dariusa który perfekcyjnie wyszukiwał przeróżne obiekty na niebie to całkiem niezłe zestawienie. Można przy tym było nacieszyć oko pięknymi widokami.










Czasami trzeba było jednak spocząć na chwilę i odetchnąć. Cała impreza dostarczała bowiem wielu niesamowitych wrażeń. Niestety nie jestem w stanie w jednym poście przedstawić wszystkiego co działo się na zlocie.  Dodam jeszcze tylko, że odwiedziła nas Pani redaktor z lokalnej gazety. Artykuł poniżej.


 

Na koniec kilka moich zdjęć przy różnego typu teleskopach.
 
 


 




 
 






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz