Dziś będzie z innej beczki, aczkolwiek zawieje nutką astronomii. W dzieciństwie bawiłem się troszkę w numizmatykę. Ot takie podwórkowe zbieractwo. Szybko mi przeszło chociaż monety zostały ze mną do dziś.


Szybko okazało się, że Mennica Polska wypuściła na rynek kolejne numizmaty, rozszerzające kolekcję z 9 do 14 stuk. Były to Księżyc, Pluton, Kometa Halleya, Droga Mleczna oraz Układ Słoneczny.

Niedawno po raz kolejny mi się udzieliło. Skompletowałem kolejną kolekcję. Tym razem są to "Najpiękniejsze Galaktyki." Seria składa się z 9 pozłacanych monet.
Chociaż obydwa komplety mają piękne ekspozycyjne pudełka ja postanowiłem zrobić to troszkę inaczej. Kupiłem dwie antyramy, trochę materiału samoprzylepnego, w ruch poszła wyrzynarka do otworów. Coś tam z tego wyszło. Całość wisi sobie na ścianie w pokoju gościnnym a wygląda to tak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz