No i stało się. IX zlot to już historia. Postaram się przybliżyć zainteresowanym jak spędziliśmy tam te kilka dni. Mimo to, iż żadne słowa i zdjęcia nie oddadzą astro-atmosfery Zatomia zapraszam na króciutką relację.
Tym razem do Zatomia dotarłem jako pierwszy. Chwilę później przyjechał Mirek a potem już posypali się kolejni zlotowicze.
Z przykrością muszę stwierdzić, że pogoda rozczarowała nas wszystkich. Przez pierwsze dwie noce mieliśmy tylko około 2 godzin bezchmurnego nieba. Troszkę szkoda, gdyż większość z nas przejechała dziesiątki czy setki kilometrów, ażeby móc podziwiać wszechświat przy naprawdę ciemnym niebie. Trzeba przyznać, że dzięki niepogodzie te dwa dni przebiegały w iście integracyjnej atmosferze.
Wróćmy jednak do poważniejszych aspektów zlotu.
Kilku z Nas miało przyjemność gościć na zamku w Niemeńsku w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym gdzie kolega Marek przygotował dla dzieciaków wykład o astronomii. Wychowankowie mieli również możliwość spojrzeć w niebo przez duże teleskopy.
(foto. azar4drawno)
(foto. azar4drawno)
Oczywiście trzeba wspomnieć o wykładach, które przygotowali zlotowicze. Tym razem były to:
- Amatorskie obserwacjach M13 - przygotował Mateusz (matti_94) Muszę powiedzieć, że ten młody człowiek poprowadził bardzo ciekawy wykład.
- Amatorskie konstrukcje rakiet. - w tym temacie przygotował się kolega Mikołaj. Trzeba wspomnieć, iż zrobił wszystkim niespodziankę. Mieliśmy bowiem okazję na żywo zobaczyć start zbudowanej przez niego rakiety, którą to zresztą nazwaliśmy "ZATOM 1"
Kolejnym wydarzeniem było oficjalne przekazanie przez Radka Baranowskiego (Hass-Pol) montażu RB100 dla PTMA Poznań. Oto kilka fotek:
Odbiegając nieco od astronomii. Nie lada atrakcji można było doświadczyć uczestnicząc w spływie kajakowym po rzece Drawie. Nie obyło się bez wywrotek. Co niektórzy wrócili do Pyrlandii lekko przemoczeni.
(foto. altair4)
(foto. altair4)
Nie sposób wymienić wszystkich atrakcji zlotu. Ognisko, wykład dla dzieci z gimnazjum czy latający nad naszymi głowami dron to tylko niewielka część tego czego można było doświadczyć w Zatomiu.
(foto. Admiral_M)
Mimo tych licznych atrakcji wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy na moment kiedy rozejdą się te cholerne chmury. I stało się. W sobotę obudziły mnie wdzierające się przez okno promienie słońca. Szybka kawa i na obserwacje.
Przez cały dzień rozstawione na placu teleskopy wycelowane były w Słońce. W tym także zmontowany na potrzeby Zatomia największy amatorski teleskop słoneczny w Polsce.
Tak minął dzień. Nie myślcie jednak, że po zachodzie Słońca wróciliśmy do kwater. Życie dopiero się rozpoczynało gdyż nad naszymi głowami ukazało się nocne niebo. Nie, źle napisałem. Nad naszymi głowami ukazał się piękny Wszechświat.
(foto. Admiral_M)
Przez prawie całą noc duże teleskopy pokazywały obserwatorom piękne obiekty oddalone o setki, tysiące i miliony lat świetlnych. Te mniejsze, astrofotograficzne bacznie śledziły wybrany obiekt łapiąc jak najwięcej fotonów pędzących do nas z odległego wszechświata, ażeby potem ktoś mógł zamienić je w piękne zdjęcie.
Po takiej nocy chyba wszyscy byliśmy zmęczeni ale szczęśliwi i zadowoleni. Jeszcze tylko wspólne zdjęcie i można wracać do domu. Dodam, że był to jak do tej pory najliczniejszy zlot. W Zatomiu zjawiło się 87 astro-amatorów. Wow!
(foto. sp3occ)
Na tym chyba wypadało by zakończyć. Dziękuję wszystkim za miłą atmosferę. Mam nadzieję, że zobaczymy się znów już za pół roku.
Na koniec jeszcze kilka moich wybranych zdjęć. Więcej zdjęć na naszym forum. TUTAJ.
Szymon, fajna treściwa relacja:). Szkoda ze pogódka wywinęła numer, ale za to integracja odbyła się jak trzeba ;) Dobrze widzę? Pole obserwacyjne było przed Pyrlandią? po drugiej stronie ulicy?
OdpowiedzUsuńWizualowcy okupowali podwórze oraz pole w Pyrlandii. Na placu, o którym piszesz fociliśmy. Oczywiście w innych lokalizacjach zlotowicze też się rozstawili.
OdpowiedzUsuńSzymek - Super :)
OdpowiedzUsuńJacek
Panie Szymonie,
OdpowiedzUsuńJeżeli już Pan wkleja nie swoje zdjęcia, to przyzwoitością jest napisać od kogo, lub skąd zostały skopiowane. Tylko dwa tutaj.
Dziękuję za rzeczową relację.
Pozdrawiam serdecznie,
Marek Pacuk (Admiral_M)
Tak jak pisałem na PW. Niedopatrzenie spowodowane pośpiechem. Zdjęcia oczywiście już podpisane.
UsuńPrzy okazji dziękuję autorom tych fotek za możliwość wykorzystania na blogu.