Przygodę z tym obiektem rozpocząłem 23-12-2013 kiedy to po raz pierwszy wycelowałem w niego teleskop. Z materiału, który zebrałem tej nocy udało się wybrać kilka klatek. potem przyszedł czas niepogody. Dopiero 30 grudnia można było dopalić trochę materiału. Tu znowu było pod górkę. Przewijające się chmury psuły kolejne ujęcia. Trzecie podejście zrobiłem już w styczniu tego roku. Ta sesja również nie należy do tych udanych. Powiedzmy 50% materiału trafiło do dalszej obróbki.
Podsumowując wszystkie sesje związane z fotografowaniem tego obiektu to materiał, który nadaje się do wykonania zdjęcia stanowi niespełna połowę wszystkich ujęć. No niestety, na pogodę nie mamy wpływu. Ale nie tylko ja mam takie problemy. Generalnie wszyscy miłośnicy astronomii narzekają na bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. Zobaczcie zresztą sami. Poniżej lokalne zachmurzenie na najbliższe dni.
Co zaś do samej obróbki zebranego materiału. Dla mnie jest to nie lada przyjemność i satysfakcja kiedy z nic nie przedstawiającego zdjęcia zaczyna wyjawiać się obiekt. Nie każdy może wie, że zestackowane (połączone) zdjęcie przed przystąpieniem do obróbki wygląda tak jak to załączone poniżej.
Finalnie wygląda to tak:
A teraz jeszcze powiem Wam co udało mi się tam uwiecznić.

Dane
Data: 23,30-12-2013; 7-01-2014
Obiekt: Messier 1
Teleskop: SW 150/750
Detektor: Canon 450D Mod
Czas: 30 x 420s
ISO 800
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz