czwartek, 7 maja 2015

Jak ja lubię te liczby






Dawno dawno temu w pewnej galaktyce, w pewnym Układzie Słonecznym, na pewnej planecie zwanej przez mieszkańców Ziemią pewien człowiek rozpoczął swoją bloggerową przygodę. A było to 03-10 AD 2012. 









Tak, tak, to już ponad dwa i pół roku piszę o moich astro-poczynaniach. Dlaczego dziś o tym mówię? Ano dlatego, że kilka dni temu licznik wyświetleń bloga przekręcił się na:





Oznaczało by to, że ktoś tu jednak zagląda, przez co jest mi niezmiernie miło. Dziękuje wszystkim moim czytelnikom. Zarówno stałym bywalcom bloga jak i tym, którzy zajrzeli tu tylko raz.  Jesteście dla mnie motorem napędowym. Widząc tak dużą ilość wyświetleń wiem, że czas poświęcony na prowadzenie bloga nie był czasem zmarnowanym. Jeszcze raz Wszystkim Szczerze DZIĘKUJĘ.

1 komentarz:

  1. Oczywiście, że czytamy. Jak posty są ciekawe, to się czyta.

    OdpowiedzUsuń