Jak zapewne słyszeliście w mediach mamy obecnie okres, w którym możemy podziwiać "spadające gwiazdy." Chodzi oczywiście o Perseidy. 12/13 sierpnia przypadało ich maksimum. Przewidywalna liczba spadających obiektów to około 100 szt/godz.
Gdzie ich szukać? Radiant, czyli miejsce z którego pojawiają się Perseidy znajduje się w Preseuszu. Odniesieniem może być również konstelacja Kasjopei. Dla ułatwienia poszukiwań załączam obrazek.Oczywiście nie omieszkałem zerknąć w niebo tej nocy. Niestety! Pogoda jak to przeważnie bywa nie była łaskawa. Luka w chmurach pojawiła się tylko na krótki czas, mniej więcej od 22.00 do 23.00 W tym okrasie zaobserwowałem około 15 meteorów. Kilka z nich było naprawdę imponujących.
Wczorajsza noc była zdecydowanie pogodniejsza. Przez krótki okres obserwacji (22.00-23,30) naliczyłem około 30 "bolidów". Podczas obserwacji, cały czas w niebo skierowany miałem również obiektyw aparatu. Niestety. Przelatujące obiekty udanie omijały kadr. Załapało się kilka słabych obiektów.
Jeszcze przez kilka dni, jeżeli pogoda dopisze będę podejmował próbę zrobienia dobrej fotki z tegorocznego roju meteorów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz