sobota, 22 czerwca 2013

Motofocus

Sky-Watcher'a






Odpowiednie ustawienie ostrości obiektu to w astrofotografii to jeden z priorytetów. Ażeby troszkę usprawnić ten proces u mnie, zdecydowałem się na zakup tzw motofocusa. Zakupiony zestaw składa się z silniczka, pilota, przewodu, oraz kilku drobnych części montażowych. 










 Zamocowanie motofocusera jest dziecinnie proste. Wystarczy odkręcić jedno z pokręteł wyciągu i w to miejsce przy pomocy dołączonych do zestawu części przykręcić silniczek. Przedstawione obok zdjęcia przedstawiają wyciąg przed i po zamocowaniu motofocusera.






Co daje taki gadżet? Otóż: Jak wiemy ostrość ustawiamy kręcąc pokrętłami przy wyciągu. Przy tym zabiegu cały teleskop zostaje mimo woli wprawiany w drgania. Znacznie utrudnia to i wydłuża cały proces ostrzenia. 
Poprzez zastosowanie motofocusa ostrość ustawiana jest z poziomu pilota. W ten sposób nie dotykamy sprzętu co z kolei skutkuje brakiem drgań a co za tym idzie łatwiej i precyzyjniej można wykonać cały proces ostrzenia.











Na koniec dodam, że docelowo pilot zastąpiony zostanie specjalnym modułem i całe sterowanie motofocusem  odbywać się będzie z poziomu komputera. Ale to już inna historia... :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz