piątek, 18 stycznia 2013

Atlas Nieba




Kolejna publikacja, na którą zwróciłem uwagę to dwuczęściowy „Atlas nieba”. Książki wydane były w 2011 roku i stanowiły dodatek do Gazety Wyborczej. Jako, że książeczki nie są obszerne, gdyż każda z dwóch części zawiera około 150 stron, można je potraktować jako „lektury podróżne”.




Część pierwsza „Atlasu nieba” to bogato ilustrowana książka, w której miłośnik astronomii znajdzie wiele informacji na temat Układu Słonecznego, przyrządów optycznych, a także mnóstwo ciekawostek dotyczących zjawisk zachodzących w atmosferze i jej sąsiedztwie. 









Książka adresowana jest nie tylko dla osób zafascynowanych rozgwieżdżonym niebem. Początkujący dowiedzą się, kiedy, gdzie i za pomocą jakich instrumentów rozpocząć obserwacje nieba. Ci bardziej doświadczeni otrzymają kompendium wiedzy astronomicznej, które zawsze warto mieć pod ręką.










Druga część Atlasu przedstawia 53 najciekawsze gwiazdozbiory widoczne w Polsce. Zawiera informacje o pochodzeniu nazwy, jej łaciński odpowiednik i skrót, powierzchnię zajmowaną na niebie, orientacyjną liczbę gwiazd dostrzegalnych gołym okiem oraz nazwy najjaśniejszych z nich.







W książce umieszczono także przegląd najciekawszych obiektów głębokiego nieba dostępnych obserwacjom nieuzbrojonym okiem lub przez instrument amatorski.












Książeczki mają bardzo fajną oprawę graficzną, załączone rysunki i schematy są czytelne i zrozumiałe dla przeciętnego odbiorcy. Myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić tą publikację. Już za kilka/kilkanaście złotych można je dostać na rynku wtórnym. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz